Spotkania Dziennikarzy Dużej Przerwy odbywają się w czwartki na dużej przerwie w sali nr 55. Opiekunem grupy dziennikarzy jest p. Jarosław Komorowski. Zaproszeni są wszyscy, którzy chcą realizować swoją pasję dziennikarską oraz ci, którzy po prostu chcą opowiadać innym o swoich zainteresowaniach. Przyjdź do nas i spróbuj!!!

poniedziałek, 17 grudnia 2012

Zwykły wywiad z niezwykłym Chłopakiem - moim Uczniem








                            










Jarosław Komorowski: Jak długo interesujesz się minerałami, kamieniami? Co wprowadziło Cię na drogę tego zainteresowania?
Marek Adaszyński: Nie pamiętam dokładnie od kiedy interesuję się minerałami. Kiedyś czytałem książkę i zobaczyłem w niej kryształ kwarcu. Powiedziałem "Chcę taki mieć!" - i dzisiaj taki mam.
J. K.: Czy jest ktoś z kim dzielisz tę pasję? W jaki sposób?
M. A.: Minerałami interesuje się również Alicja Tondytko. Wymieniamy się wiedzą na temat minerałów oraz okazami minerałów. Dostałem od niej m.in. bornit, chalkopiryt, gips oraz kalcyt, który wykazuje fluorescencję, czyli świecenie minerału pod wpływem promieniowania UV.
J. K.: Jak pogłębiasz to ciekawe zainteresowanie? Czy można u Ciebie
zasięgać rady i informacji w sprawie różnych rodzajów minerałów?
M. A.: Lubię wybierać się na wycieczki, w których łączę zbieranie minerałów z chodzeniem po górach. Można mnie pytać o minerały, mogę jednak się mylić.
J. K.: Powiedz kilka zdań o marzeniach związanych z tym, co robisz, o
planach na przyszłość, o tym, co chciałbyś posiadać w swojej kolekcji?
M. A.: Na pewno będę dalej rozwijał swoją pasję. Jeśli chodzi o moją kolekcję chciałbym mieć turkus kostny, czyli pseudomorfozę wiwianitu po kości zwierzęcej.
J.K.: Dziękuję za rozmowę.

środa, 12 grudnia 2012

"Śledztwo w sprawie Aniołów Stróżów" poleca Julia Michalak

        Wyobraźcie sobie, że zastanawiacie się właśnie nad istnieniem Aniołów, aż tu  nagle w ręce wpada wam tajemnicza książka o niewiadomym pochodzeniu i z zagadkowym tytule - ,,Śledztwo w sprawie Aniołów Stróżów". Odpowiedź na watpliwości czy czysty przypadek?
        Jeszcze większe byłoby wasze zdziwienie, gdybyście otwierając to podejrzane znalezisko od razu trafili na zdanie odnoszące się jakby do was : ,,Zadałem sobie głupie pytanie, czy też mam Anioła Stróża, i ta myśl wydała mi się równie bzdurna jak romantyczna. Ale w niecałą godzinę później  w księgarni znalazłem, przypadkiem, książkę o Aniołach". Im więcej takich przypadków się zbiega, tym bardziej przestaje to zdawać się to zbiegiem okoliczności. No, ale trudno powiedzieć coś konkretnego na podstawie tylko swoich przeżyć.
        Dlatego autor książki - Pierre Jovanovic - przeprowadza wywiady z wieloma ludźmi, chirurgami, którzy mieli do czynienia z NDE ( near death experience - doświadczenie z pogranicza śmierci ), lub osobami które kierowane dziwną siłą uchyliły się w bok, po sprawie domyślając się, że to uratowało ich życie. Do swoich poszukiwań wciąga też wzmianki o  mistykach. Wszystkie dane pozwalają mu zapisać kilka typów spotkań ze Świetlistymi Istotamii, Empekami, czy po prostu Aniołami.
       Bardzo wszystkim zachęcam do przeczytania tej książki.Nawet jeśli nie uwierzycie w Aniołów - co po takiej ilości argumentów jest dość trudne - to sama w sobie książka też jest ciekawa.
 Julia Michalak, kl. I A

środa, 28 listopada 2012

            W listopadzie 2012 r odbyło się “21 Zderzenie”, czyli międzynarodowy festiwal teatralny odbywający się w Kłodzkim Ośrodku Kultury (wielu znanym jako KOK). Spektakle odbywały się od 22 do 26 listopada, codziennie. Przedstawienia były przygotowane przez grupy teatralne z: Katowic, Wrocławia, Poznania i Lublina. Jeden ze spektakli był zrealizowany przez grupę z Kłodzka. W ramach “Zderzeń” pokazana została także sztuka pt. “Hrabstwo Kłodzkie, czyli w kraju Pana Boga”. Spektakl ten był dostępny dla wszystkich szkół powiatu kłodzkiego nieodpłatnie.
       Rodzaje spektakli były zróżnicowane: od komedii do pantomimy. Trzy przedstawienia były jednoosobowe, czyli grała w nich tylko jedna osoba. Mnie osobiście najbardziej przypadł do gustu spektakl pt. “Opat” w wykonaniu grupy TEOKA z Wrocławia. Była to pantomima połączona z teatrem lalek a także ze sztuką cyrkową! Wprowadzał on w specyficzny nastrój. Ciarki przechodziły po plecach, gdy się go oglądało. Zaangażowanie aktorów było bardzo widoczne. Wiele ludzi wychodziło z teatru pytając znajomych “Ale o co w tym chodziło?”. Ja jednak dokładnie zrozumiałem przekaz tej sztuki.
      Wrażenie wywarła na mnie sztuka pt. “Dwa” przygotowana przez teatr KOREZ z Katowic. Idealnie przedstawiała różne sytuacje z życia damsko- męskiego. Perfekcyjnie oddawała relacje tych dwóch płci. Pokazano naprawdę wiele sytuacji I to tylko we dwoje... Spektakl doprowadzał do tego, że potrafiłeś w pewnej chwili pękać ze śmiechu, a później smucić ze współczucia. Wielkie brawa, które trwały naprawdę długo, były jak najbardziej zasłużone.
        Odbyły się również trzy inne spektakle: “Posłuchaj”, “Zemsta czerwonych bucików” oraz “Inna”. Z tych trzech najbardziej podobała mi się sztuka “Inna” wyreżyserowana przez organizatora “Zderzeń”, pana Mariana Półtoranosa. Wystąpiła w nim Mirella Rogoza-Biel, która gra w teatrze w Lublinie. Naprawdę polecam tego rodzaju wydarzenia. Na pewno wybiorę się na “Zderzenia” za rok!
Jakub Sawina

niedziela, 18 listopada 2012

Początki w nowej szkole (z punktu widzenia uczennicy kl. I A)

        Początki zawsze są trudne. Nigdy nie jest nam łatwo gdy zmieniamy otoczenie. Każdy z nas to przeżywa chociażby podczas swojej edukacji. Co jakiś czas zmieniamy szkoły np. gdy przechodzimy z podstawówki do gimnazjum, z gimnazjum do liceum itd... Na początku nie mogłam się przyzwyczaić do nowych otaczających mnie osób - uczniów, uczennic, moich kolegów i koleżanek oraz nowych nauczycieli. Bałam się tego jak będą wyglądały nasze lekcje, lecz moje obawy były niepotrzebne. W naszym gimnazjum panuje nadzwyczaj przyjazna atmosfera: zawsze możemy liczyć na nauczycieli, którzy w razie problemów nam pomagają. Nie wyobrażam sobie teraz życia bez nowych osób, które poznałam. Życie bez nich byłoby inne. Przez cały weekend czekam na nadejście tygodnia, aby się z nimi zobaczyć i porozmawiać z nimi o przeżyciach z weekendu. 
         A oto opinie na ten temat innych uczniów z mojej klasy:
Anonim: Przez pierwszy tydzień bałam się. Myślałam że będzie tyle nauki że nie dam sobie rady ,ale teraz nie jest źle .Bałam się wszystkiego so się rusza .Byłam strasznie cicha i skryta lecz teraz się nie boje .
Marek.A :Na początku byłem zdołowany że zaczyna się szkoła. Czułem się trochę zagubiony, lecz szybko się zaaklimatyzowałem. Próbowałem dowiedzieć się jacy są nauczyciele i moja nowa klasa. Jestem ogólnie zadowolony ze szkoły.
Woźniak.J : W pierwszych dniach nie czułem specjalnie tak dużej zmiany jakiej się spodziewałem po przejściu z podstawówki. Klasa ogólnie wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie, z tego co wiedziałem to nacisk na naszą klasę ze względu na selekcję będzie silny, taki jak na klasach a i b. Po pierwszych tygodniach różnice jakie rzuciły mi się w oczy to : lepiej wyposażone klasy , nauczyciele - milsi i bardziej kontaktowi , dość przyjemna atmosfera i duuuuże schody Teraz , 3 miesiące po rozpoczęciu nauki w gimnazjum nr 1 jestem w pełni zadowolony z wyboru szkoły ....
Kinga.A: Na początku znałam tylko kilka osób. Klasa sprawiała dobre wrażenie. Teraz gdy się znamy mam wrażenie, że nie znamy się od 3 miesięcy tylko od kilku lat. Wszyscy starają się dobrze uczyć. Lubię chodzić do naszej szkoły, bo to w końcu miejsce gdzie spędzamy połowę dnia.
Alicja Tondytko (kl. I A)

niedziela, 11 listopada 2012

Wiersze Kamili Stankiewicz

       
      Kamila Stankiewicz we wrześniu 2012 roku rozpoczęła naukę w naszej szkole. Jest uczennicą klasy dwujęzycznej. Mało kto jednak wie, że oprócz dość dobrej znajomości języka angielskiego cechuję ją miłość do języka ojczystego. Kamila wprawnie posługuje się językiem polskim, co zauważyło jury XXXI Międzynarodowych Mistrzostw Polski w poezji pod hasłem "NAJDROŻSZE GNIAZDO RODZINNE". 
        Na tym konkursie Kamila została mistrzynią Polski dzieci i młodzieży do lat 18 - a więc w dość rozległej i dojrzałej kategorii, jak na naszą uczennicę z klasy I gimnazjum. Kamili serdecznie gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów na różnych polach jej działań edukacyjnych i artystycznych! Zapraszamy do zapoznania się z kilkoma jej utworami.

***
Moje życie
jest jak
zagadkowa
plama
na globusie,
jak ogromne drzewo
pośrodku wszechświata,
myślami krąży
wokół tajemnicy
słońca...



***
Podaruj mi
barwne ogrody chryzantem .
Otul czule
karminowym szalem
zachodu słońca
i purpurą liści
dzikiego wina,
szeptem miłości




***
Otwieram okno
mojego życia
na świat dorosłości.
Na niebie
wielki pytajnik
chmurzy się i kłębi.
Nie wiem, jaki obrać
kurs...
W kąciku pokoju
płaczą
senne marzenia
porzucone na pastwę losu.
Wrócę po nie i przytulę
do zmarszczek.


niedziela, 14 października 2012

Pasowanie na Ucznia Gimnazjum

          Dla trzecich klas to coś, co już przeżyli, a świadkami byli dwa razy. Dla drugich coś, co nie dawno – bo zaledwie rok temu wpisało się w ich historię. Dla nas klas, pierwszych to oficjalne potwierdzenie tego, że jesteśmy uczniami gimnazjum. Na początku po wprowadzeniu sztandaru szkoły, odśpiewaniu hymnu szkoły pani Dyrektor przywitała nas ciepłymi słowami, które wprowadziły dobry klimat tego spotkania nie tylko dla nas ale na pewno także dla rodziców i obecnych nauczycieli.
       Pani dyr. Wanda Kręgielewska dużym ołówkiem pasowała wszystkich uczniów obecnych na sali. Każdy z nas przeżyciu tej uroczystości będzie inaczej patrzeć na losy szkoły czuć będzie, że wszystkie nasze osiągnięcia wspomagają dobre imię naszej szkoły. Wspaniałym śpiewem uświetniła ten czas uczennica klasy 1C. Żwawym tańcem, który zatańczyły wybrane pary był Taniec Belgijski.
       Po tańcu zaproszono nas do stolika każdej klasy, gdzie rodzice i wychawawcy przygotowali wyśmienite pyszności. W tym czasie z głośników płynęła muzykę, w której rytm ruszały się wszystkie klasy. Uczniowie klas starszych byli na tyle upszejmi i świetnie zorganizowani, że zabawiali nas przeróżnymi grami i zabawami.
Cała uroczystość trwała 2 godziny.Ale te 2 godziny były dla mnie jednymi z najważniejszych, które zapamiętamy na długie lata (może nie tylko szkolne).
Joasia Leśniak klasa 1B

piątek, 28 września 2012

Moje przemyślenia po filmie "Odważni"

    Jak ważna jest dla Was rodzina ? Czym kierujecie się w życiu? Co najbardziej dla Was się liczy? Poznając bohaterów filmu „Odważni” dowiadujemy się o nich wielu rzeczy. Czujemy ich emocje, słuchamy słów które wypowiadają, oraz być może nie zawsze zgadzamy się z ich zachowaniami. Są zwyczajnymi ludźmi-jak ty, czy ja.
      Czy policjantom broniącym życia innych uda się uratować swoje życie ? Film porusza tematy śmierci, rodziny, odwagi i zaufania. Jest wspaniałym natchnieniem do walki o dalszą przyszłość. Polecany ojcom i córkom, jednak każdy znajdzie w nim coś dla siebie, wątki przyjaźni spajają film w doskonałą jedność.
    Wspaniała produkcja wytwórni Sherwood Films jest wyjątkowa, ponieważ jest to jeden z niewielu filmów, gdzie fabuła skupiona jest w ogromnej części właśnie na Bogu, pozwala nam poczuć jego bliskość i zrozumieć to, jak wielki otrzymujemy od niego dar, w postaci czasu z bliskimi. Dziękujmy Mu za ten czas, bo to on pozwala nam żyć szczęśliwie.
Monika Szefler, kl. III F